W minionym sezonie Diontae Johnson zrezygnował z udziału w meczu Baltimore Ravens w trakcie spotkania. Teraz skrzydłowy wyjaśnił przyczyny swojej decyzji.
NFL jest w trakcie przerwy między sezonami, a za nieco ponad miesiąc Diontae Johnson rozpocznie przygotowania do nadchodzącego sezonu w obozie treningowym Cleveland Browns.
Wide receiver ma za sobą burzliwy okres, pełen transferów, zwolnień i nieporozumień.
Szczególne poruszenie wywołało to, że w zeszłym roku nie zagrał jako zawodnik Baltimore Ravens w meczu przeciwko Philadelphia Eagles.
Powód: Johnson odmówił udziału w meczu, mimo że stał na linii bocznej. W następstwie tego zdarzenia został zawieszony, a później zwolniony z Ravens.
W podcaście „Sport and Suits” wyjaśnił teraz swoje motywy.
Johnson narzeka na brak czasu gry
„Na początku meczu w ogóle nie zostałem wprowadzony na boisko. Było zimno i próbowałem ogrzać się przy grzejniku. Kiedy na początku czwartej kwarty powiedziano mi, że jestem potrzebny, było dla mnie jasne, że nie chcę tego robić”.
Johnson uzasadnia swoją decyzję tym, że zimno dało mu się we znaki w nogach i nie chciał zagrać słabo.
W nadchodzącym sezonie – według stanu na dzień dzisiejszy – będzie grał dla Cleveland Browns. Dzięki temu dojdzie do dwóch spotkań w ramach dywizji z Ravens.




Comments
No Comments