Jim Harbaugh jest najgorętszym towarem na rynku po zdobyciu mistrzostwa college’u. Drużyny NFL po prostu muszą pójść na całość dla tego trenera
Czy to Los Angeles Chargers, Carolina Panthers, Washington Commanders – czy wiele innych franczyz: wszystkie te drużyny miały ten sam problem w ostatnich latach: Brakuje im absolutnie najlepszego trenera. Trenerskiego masterminda, półboga z gwizdkiem i zestawem słuchawkowym przy linii bocznej.
I to właśnie te cechy Jim Harbaugh imponująco zademonstrował przez lata w Michigan, prowadząc Wolverines z powrotem do mistrzostwa college’u po raz pierwszy od 1997 roku.
Fakt, że w ostatnich dniach i tygodniach wiele drużyn NFL zebrało więcej konkretnych informacji na temat 60-latka, nie jest tylko wynikiem jego ostatnich sukcesów.
Jednak obecne podejście właścicieli drużyn i GM-ów jest bardziej afrontem niż odpowiednim hołdem dla odnoszącego sukcesy trenera.
Ponieważ młodszy brat trenera Ravens, Johna Harbaugha, jest kimś więcej niż tylko kandydatem do rozmowy kwalifikacyjnej
Harbaugh jest obecnie jednym z najgorętszych, jeśli nie najgorętszym towarem na rynku w profesjonalnym futbolu. W związku z tym niechęć różnych decydentów w lidze jest absolutnie niezrozumiała.
Harbaugh oznacza nowe początki, zwycięską mentalność, ale także promocję najlepszych talentów i, na wszystkich swoich poprzednich stanowiskach, sukces! Każdy, kto nie jest obecnie gotowy, aby pójść na całość dla niego, jest poza pomocą.
A którykolwiek front office powoła się na wątpliwości co do niego jako osoby lub jego dość kontrowersyjną naturę jako kryterium nokautu w porównaniu z jego sportową wizytówką, może tylko uśmiechnąć się do nich ze smutkiem. Drużyny NFL popełniają ogromny błąd, jeśli nie wykorzystają okazji!
Powrót do Michigan byłby złym ruchem
Według amerykańskich mediów dwa lub trzy zespoły są nim poważnie zainteresowane. Niezależnie od tego, który zespół może być najgorętszym obiektem i zaoferować najlepszy pakiet, Chargers byli wielokrotnie wymieniani jako faworyt.
Przyszłość Harbaugh może znów leżeć tylko w NFL!
Ponieważ to właśnie tam sprawy mogą zatoczyć pełne koło dla trenera. Na największej możliwej scenie. W końcu kariera Harbaugh również ma jedną poważną skazę. W sezonie 2012 był już raz w Super Bowl z San Francisco 49ers, ale potem musiał zostać pokonany w braterskim pojedynku z Johnem z Baltimore Ravens – z jedną ręką prawie na trofeum Vince’a Lombardiego
Comments
No Comments