Tom Brady rzeczywiście wraca. Tampa Bay Buccaneers wbrew wszystkiemu odzyskują swojego głównego bohatera – ale wciąż mają do rozwiązania wielką zagadkę personalną na rok 2022. Czy Brady może pomóc?
Munich/Tampa Bay – To trwało 40 dni. Nieco ponad miesiąc. Nawet nie sześć tygodni. Wtedy Tom Brady miał już dość życia na emeryturze.
Siedmiokrotny zdobywca Super Bowl ogłosił w niedzielę (13 marca 2022 r.) przejście na emeryturę i powrót do drużyny Tampa Bay Buccaneers.
44-latek powiedział, że „niedokończone sprawy” skłoniły go do powrotu na boisko, aby rozegrać swój 23. sezon w NFL. Sprawy niedokończone.
W świecie sportu ogłoszenie Brady’ego wywołało radość, a Bucs również ucieszyli się z powrotu swojej supergwiazdy – logiczne, każda firma wolałaby mieć w swoich szeregach „GOAT-a”, zamiast szukać nowego rozgrywającego w wolnej agenturze lub drafcie.
Główny trener Bruce Arians opisał swoje odczucia słowami: „Totalna ekscytacja „
„Niedokończone sprawy Buccaneers „
Jakkolwiek wielka byłaby ulga w Tampie z powodu powrotu „Tampa Toms”, nie jest to równoznaczne z kolejnym występem w Super Bowl.
Bo tak jak Brady, Buccaneers mają jeszcze wiele spraw do załatwienia – „niedokończonych spraw” w postaci licznych wolnych agentów, wygasających kontraktów i ujemnego cap space w wysokości -3 055 244 dolarów (źródło: spotrac.com).
W przeciwieństwie do zeszłego roku, kiedy to Tampa zdołała zatrzymać wszystkich 22 starterów w ataku i obronie, drużyna z 2022 roku na pewno będzie wyglądać nieco inaczej.
Lewy obrońca Ali Marpet ogłosił przejście na emeryturę na początku marca. 28-latek był prototypem niezastąpionego shadow mana, według Ariansa „skałą w środku naszej linii ofensywnej”. Jeśli Marpet nie nabierze nagle ochoty do gry, Brady’emu zabraknie jednego z jego najważniejszych obrońców.
Powrót odpowiednika Marpeta na prawą stronę linii obrony również nie jest pewny. Kontrakt Alexa Cappy wygasł po sezonie 2021, a prawy obrońca jest niezastrzeżonym wolnym agentem. Według „ESPN”, nowa umowa o pracę 27-latka będzie prawdopodobnie warta nawet dziesięć milionów dolarów rocznie – gdziekolwiek.
Z drugiej strony zatrzymano innego kluczowego gracza w linii obrony: Center Ryan Jensen podpisał nowy, trzyletni kontrakt zaledwie kilka godzin po powracającym tweecie Brady’ego, na mocy którego otrzyma do 39 milionów dolarów.
Pewny jest również powrót Chrisa Godwina. Buccaneers drugi rok z rzędu podpisali kontrakt z reciverem, ulubionym rozgrywającym Brady’ego, płacąc mu około 19 milionów dolarów w 2022 roku.
Znaki zapytania w ataku: Gronk i Fournette
But some questions marks remain.
Największy – po raz kolejny – jest za Robem Gronkowskim. Obecnie tight end nie ma kontraktu i jest praktycznie na emeryturze. Ale Gronk już raz zostawił to dla Brady’ego. Niewykluczone, że 32-latek jeszcze przez rok będzie stawiał swoje kości na szali, aby wraz z kolegą zapolować na Trofeum Lombardiego.
A Leonard Fournette? W każdym z ostatnich dwóch sezonów biegacz grał na jednorocznych kontraktach, na mocy których otrzymywał odpowiednio 2,5 mln USD oraz 3,25 mln USD. W 2022 r. jego pensja może wynieść nawet 7 mln USD. To nie lada wyczyn jak na nosiciela piłki, mimo że w 2021 r. w 14 meczach zdobył aż 1266 jardów.
Tight end O.J. Howard i running back Ronald Jones są również wolnymi agentami, ale ich odejście wydaje się być już przesądzone, niezależnie od decyzji w sprawie Gronkowskiego i Fournette’a.
Znaki zapytania w obronie: Davis, Whitehead, JPP, Suh
To tyle, jeśli chodzi o obrażanie. Ale „niedokończone sprawy” dość dobrze opisują też sytuację po drugiej stronie piłki.
Podczas gdy Richard Sherman prawdopodobnie opuści Tampę, Buccaneers chcieliby zatrzymać swojego kolegę z cornerbacku Carltona Davisa, mimo że 25-latek opuścił 14 meczów w czterech sezonach z powodu kontuzji (siedem w samym 2021 roku). Ale za jaką cenę? Według „ESPN” Davis prawdopodobnie będzie się starał o roczną pensję w wysokości około 17 milionów dolarów, co jest dużą sumą dla tak nadwyrężonej finansowo drużyny jak Bucs.
Zwłaszcza, że oczekuje się, że zatrzymany zostanie także obrońca Jordan Whitehead. W końcu jego roczna pensja, jeśli podpisze nowy kontrakt, będzie oscylowała w granicach jednocyfrowych milionów.
A Jason Pierre-Paul i Ndamukong Suh? Dwóch pass rusherów, którzy przynieśli Buccaneers wiele radości, zwłaszcza w sezonie Super Bowl, ale są też stosunkowo starzy – i kosztują stosunkowo dużo. Linebacker JPP (33 lata) zarabiał ostatnio 12,5 mln USD rocznie, a kontrakt defensive tackle Suha (35 lat) na 2021 r. był wart 9 mln USD. Jeśli obie strony nie będą chciały zrezygnować ze znacznej części swoich pensji, prawdopodobnie się rozstaną.
To samo dotyczy 31-letniego Williama Gholstona, którego ostatnie roczne wynagrodzenie wynosiło 5,5 miliona dolarów.
Buccaneers nie muszą się jednak martwić, przynajmniej w tej kwestii. Nosacz Vita Vea (27 lat) i linebacker Joe Tryon-Shoyinka (22 lata) mają w swoich szeregach odpowiednich – i młodszych – zastępców.
Czy „efekt Brady’ego” się powtórzy?
Gronk, Fournette, Davis, Whitehead, Pierre-Paul, Suh, Gholston: Buccaneers – którzy początkowo nie podali żadnych szczegółów na temat sytuacji kontraktowej Brady’ego w 2022 roku – wciąż mają ogromną zagadkę kadrową do rozwiązania przed nowym sezonem.
Generalny menadżer Jason Licht po powrocie TB12 wyraził jednak przekonanie, że wszystkie elementy układanki znajdą swoje właściwe miejsce: „Teraz, gdy decyzja została podjęta, będziemy realizować nasze plany i przeładowywać skład, by znów walczyć o tytuł”.
Ale choć istnieje niemal nieskończenie wiele sposobów na zmianę kontraktów w celu zwiększenia limitu miejsc, Bucs nie są w stanie zatrzymać wszystkich najlepszych zawodników.
Czy mogą?
Kto wie – może znów pojawi się niesławny „efekt Brady’ego”. Reakcja łańcuchowa, w której zawodnicy dobrowolnie rezygnują ze swoich zarobków i odrzucają lepszą ofertę z innej drużyny tylko po to, by móc grać z „kozłem ofiarnym”.
Bo jedno jest pewne: jeśli Tom Brady jest Twoim rozgrywającym, automatycznie bierzesz udział w losowaniu Trofeum Vince’a Lombardiego.
Zwłaszcza starsi zawodnicy, którzy w trakcie swojej kariery zapracowali już na złoty nos, mogą przedkładać potencjalne sukcesy nad pewne zarobki i pozostać w Tampie przez kolejny rok.
W końcu jest jeszcze kilka spraw do załatwienia
Comments
No Comments