NFL: Seattle Seahawks w kryzysie – i w obliczu wstrząsów bez opcji

Seattle Seahawks rozgrywają swój najgorszy sezon od dziesięciu lat. Jednak franczyza nie ma opcji, by poradzić sobie z poważnymi wstrząsami.

Monachium – Niemal emblematycznie dla całego przebiegu sezonu Pete Carroll tłumaczył porażkę z Los Angeles Rams na pomeczowej konferencji prasowej.

„Byliśmy na nim i mieliśmy szanse na grę do końca. Były sytuacje i okazje, które powinny pójść po naszej myśli, ale z jakiegoś powodu tak się nie stało” – powiedział rozczarowany trener Seattle Seahawks.

Taką wypowiedź mógłby wygłaszać po każdej porażce. Przy stanie 5-9, Seattle przeżyje swój pierwszy sezon z ujemnym bilansem od 2011 roku. Według Carrolla jest to spowodowane głównie wspomnianymi drobiazgami, które składają się na wielki obraz.

Seattle Seahawks: ostatnie sezony też nie były dominujące

Indywidualne zagrania nie idą zgodnie z planem, paskudne flagi sędziowskie, indywidualne błędy zawodników i rozgrywający, który w tym roku jakoś stracił kontakt.

Rekord

2019 to wciąż 11-5, 2020 to 12-4. To, co na papierze wygląda na bardzo dobre sezony, dawało mało powodów, by poważnie wierzyć w tytuły w kolejnych postseasonach. Przecież słabości zespołu i trenerów były już wielokrotnie obnażane w poprzednich latach.

Duża różnica była w wynikach. Ze średnią przewagą punktową 5,4 punktu nad przeciwnikami, jak podaje „Seattle Times”, wygrali w zeszłym roku. Tak więc mecze były często wygrywane różnicą zaledwie jednego punktu. Nie było dominacji, często mecze były odwracane w drugiej połowie.

Seattle Seahawks: Russell Wilson nie odwraca losów meczów

Pomimo słabej obrony, to Russell Wilson zawsze stawiał czoła konserwatywnemu coachingowi i – słowo klucz „Let Russ cook” – wygrywał mecze dzięki swojej indywidualnej klasie. Wraz z Tylerem Lockettem i D.K. Metcalfem udało się zażegnać jedną czy drugą porażkę.

W tym roku nie można już na tym polegać. Magia Houdiniego już nie działa.

Z powodu kontuzji palca, „Russ” wypadł na trzy mecze. Jednak długo wyczekiwany powrót franchise quarterbacka również nie zwiastował przełomu sezonu.

Tym samym Carroll został zmuszony do publicznego skredytowania ulubieńca kibiców. „On musi grać lepiej. Wszyscy musimy. To znaczy, że mieliśmy dzisiaj kilka osób otwartych i dobre okazje. Niestety, potem nie udało nam się tego dokończyć” – powiedział trener po meczu z Waszyngtonem.

Seattle Seahawks: Prawie nie ma tam samokrytyki

Jego zazwyczaj znakomita pocket awareness spada, czasami najbardziej obiecujące rzuty są po prostu nie trafione. Mimo to Wilson nie obwinia się za nieszczęście.

„Niestety, jestem coraz lepszy, a my wciąż przegrywamy” – powiedział „Russ” po przegranej Ramsów. Podobnie jak Carroll, Wilson szuka winy w „kluczowych momentach”, które po prostu nie są po stronie Seahawks.

Nie zadaje się pytania, dlaczego w tych scenach zawsze polegają na niezbędnym szczęściu, zamiast wcześnie wygrywać mecze zorganizowanym futbolem.

Słaby sezon musi dać decydentom do myślenia. Teraz, gdy perspektywa playoffów jest tylko w najbardziej optymistycznej teorii, ważne jest, aby patrzeć w przyszłość.

Seattle Seahawks: właściwe pytania muszą zostać zadane

Co stanie się z O-line, która od lat jest niespójna? Co stanie się z często niegroźnym pass rush? Jakie aktywa są na miejscu?

Personnel-wise, a forced shakeup could be costly: Generalny menadżer John Schneider ma kontrakt do 2027 roku, Pete Carroll do 2025, a rządzący musieliby być skłonni do bardzo dużych cięć, aby zakwestionować ten duet – prawdopodobnie nie jest to opcja po jednym rozczarowującym sezonie.

Rozgrywający Wilson, który wielokrotnie dopuszczał dyskusje na temat zmiany, dopiero niedawno stwierdził, że ma nadzieję grać „20 lat” dla Seahawks. On również powinien być wciąż mocno w siodle – o ile nie wymusi wymiany – zwłaszcza, że jego spadek skuteczności jest wciąż na bardzo wysokim poziomie.

Seattle Seahawks: Niewiele dostępnych opcji

W kontekście draftu, w przyszłym roku brakuje pierwszorundowego picku. Ten staje się coraz cenniejszy z każdą stratą Hawks do New York Jets, którzy pozyskali go w ramach wymiany Jamala Adamsa.

Schneider i Carroll są teraz poszukiwani. Trzeba pociągnąć za odpowiednie dźwignie.

Potrzebna jest klasa draftu, która trafi za nieistniejący pierwszy pick, aby dodać więcej talentu do rosteru. Muszą przyjść tacy gracze jak D.K. Metcalf, drugorundowy pick w 2019 roku. Do tego dochodzi Free Agency, która może okazać się kluczowa.

Carroll ma również możliwość tchnięcia nowego życia w swój sztab trenerski. Krytykowany Brian Schottenheimer został przed sezonem zastąpiony na stanowisku koordynatora ofensywy przez Shane’a Waldrona, ale pozytywnego efektu nie było widać.

Cokolwiek Seahawks zdecydują się zrobić: Kibice mają nadzieję, że w przyszłym roku nie będą już zawsze zwracać uwagi na „małe rzeczy” i „kluczowe momenty”.

W przeciwnym razie kolejny słaby sezon będzie prawdopodobnie niewygodny dla Carrolla, Schneidera i być może Wilsona.

Author
Published
3 lata ago
Categories
NFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *