Jimmy Garoppolo z San Francisco 49ers nie wykorzystuje swojej szansy. O ile debiutant Trey Lance jest skazany na oglądanie z powodu kontuzji, o tyle weteran nie może przekonywać przeciwko Indianapolis Colts. Trener Kyle Shanahan nie chce jeszcze podejmować ostatecznych zobowiązań wobec swojego startera.
Monachium – Niektórzy sportowcy je uwielbiają. Te momenty, w których ze wszystkich stron się w nich wątpi lub są już spisani na straty. Supergwiazdy, takie jak Tom Brady czy ikona NBA Michael Jordan, są najsilniejsze właśnie wtedy, gdy krytyka jest najgłośniejsza. Dzięki mentalności „ja przeciwko całemu światu” wznoszą się na wyżyny swoich możliwości.
Jimmy Garoppolo miał szansę właśnie na taki moment. Przed sezonem San Francisco 49ers wybrali Treya Lance’a, jego następcę na pozycji numer trzy. Weteran pozostał starterem, ale po mieszanym początku sezonu, kibice i media już domagały się draftu dla Lance’a.
San Francisco 49ers przegrywają z Indianapolis Colts
Jest kontuzjowany. Co gorsza, były kolega z drużyny Martellus Bennett nazwał Garoppolo „bi**h” i zakwestionował jego zdolności przywódcze. To była idealna szansa dla „Jimmy’ego G”, aby odwrócić losy spotkania i uciszyć krytyków po trzech porażkach z rzędu.
Ale w strugach deszczu Garoppolo nie był przekonujący w przegranym 18:30 meczu z Indianapolis Colts. 29-latek wykonał tylko 59 procent swoich podań na 189 jardów. Zdobył jedno przyłożenie, ale miał też dwa przechwyty i stracił fumble.
49ers w kryzysie
Nieuczciwe byłoby obwinianie za porażkę wyłącznie rozgrywającego 49ers. Biorąc pod uwagę okoliczności, Garoppolo nie zagrał dobrego meczu, ale nie był też fatalny. Rozgrywający dopiero co wrócił po kontuzji łydki, a przechwyt nastąpił tylko dlatego, że odbiorca Deebo Samuel pozwolił piłce prześlizgnąć się przez palce. Cała drużyna 49ers jest obecnie w kryzysie. „Mam wiele problemów do rozwiązania” – powiedział head coach Kyle Shanahan.
Mimo to, powietrze dla „Jimmy’ego G” staje się coraz cieńsze. Zwłaszcza, że następca jest już gotowy. Lance wnosi dokładnie te atuty, których brakuje Garoppolo. Jest wyraźnie bardziej atletyczny, ośmiela się wykonywać więcej głębokich podań, ma silniejszą rękę do rzucania – i został wybrany przez głównego trenera.
Shanahan nie chce wiązać się z Garoppolo
Shanahan z pewnością nie chciał się zobowiązać do Garoppolo jako startowego rozgrywającego. Shanahan zapytany o to, czy weteran wystartuje również przeciwko Chicago Bears, odpowiedział: „Myślę, że tak. Muszę jednak najpierw obejrzeć film z tego meczu i zobaczyć, kto będzie sprawny na czas.” Mniej niż subtelne nawiązanie do debiutanta Lance’a. W jednym starcie i sporadycznych krótkich występach udało mu się zdobyć trzy przyłożenia i tylko jeden przechwyt.
Kiedy 49ers przehandlowali w górę w drafcie, a Shanahan zachwycał się nowym rozgrywającym debiutantem, było jasne, że Garoppolo ma niewielki margines błędu. Jego dotychczasowe występy w tym sezonie nie przyczyniły się do ugruntowania miejsca w składzie: Pięć meczów, 1106 jardów, sześć przyłożeń i cztery przechwyty. Dodaj do tego trzy stracone fumble.
Czy Lance będzie gotowy na czas przeciwko Niedźwiedziom?
Na chwilę obecną były uczeń Toma Brady’ego gra jak game manager, ale ma za dużo turnovers. Po meczu, drugorundowy pick draftu 2014 wydawał się być nieco zakłopotany: „NFL jest szalona. W jednej grze jesteś na szczycie, w następnej jesteś na dnie. Nie idzie nam teraz najlepiej. Musimy po prostu poświęcić więcej czasu i ciężej pracować. Musimy wykonywać zagrania bardziej czysto”.
Wciąż nie wiadomo, czy Lance będzie gotowy do gry w meczu z Bears. Nawet jeśli debiutant nie jest jeszcze gotowy, to przyszłość w 49ers z pewnością należy do niego. Jeśli sytuacja atletyczna San Francisco nie ulegnie poprawie w najbliższym czasie, Shanahan może zdecydować się na wprowadzenie Lance’a do treningów przed meczem. W przegranym sezonie i tak błędy debiutantów bolą mniej.
Jeśli Garoppolo dostanie kolejną szansę przeciwko Bears, lepiej niech ją wykorzysta, by uciszyć swoich krytyków. W przeciwnym razie może szybko stracić pracę w wyjściowym składzie.
Comments
No Comments