Kyle Pitts z Atlanta Falcons: Conquering the NFL with new humility and Matt Ryan’s advice

Nigdy tight end nie został wybrany tak wcześnie jak Kyle Pitts w tegorocznym drafcie przez Atlanta Falcons. Przed pierwszym meczem Londynu z New York Jets jego liczby są mniej imponujące. Ale to jest zwodnicze.

Monachium – Kyle Pitts już zrobił wrażenie w Atlancie Falcons. Co może być zaskoczeniem dla osób postronnych. W końcu nie spodziewano się niczego innego, jak tylko nowych rekordów. Od debiutanta, który został wybrany jako czwarty w drafcie. Wcześniej niż jakikolwiek wcześniejszy tight end.

Zamiast tego 21-latek z Filadelfii wciąż czeka na swoją pierwszą zdobycz punktową po czterech meczach. Zaliczył 15 odbiorów na 26 celownikach, co przełożyło się na 189 jardów. To nie są numery do przeskakiwania przez przeszkody.

Ale uważaj, żeby nie wyciągać pochopnych wniosków.

Pitts za jego wsparcie „wisienka na szczycie „

Sokoły już wydają się być zakochane przed pierwszym w tym sezonie meczem w Londynie w niedzielę przeciwko New York Jets (początek o 14:55 na żywo na ProSieben i ran.de). Z wzorowym sportowcem, który wydaje się posiadać wyjątkowe umiejętności nie tylko na boisku.

„Jestem bardzo ostrożny, kogo dopuszczam w pobliże moich małych córek. Ale Kyle Pitts mógł ich w każdej chwili niańczyć – podkreślił jego rezerwowy Lee Smith, również nowy w Atlancie. Dla weterana, nowy partner na stanowisku jest „wisienką na torcie”.

Springtime shades

Pitts jest „wyjątkową osobą, wyjątkowym graczem”. O tym ostatnim skauci drużyn NFL mogli się przekonać już w zeszłym roku, a także podczas Pro Day, kiedy to mierzący 6 stóp i 5 wzrostu talent popisał się nie tylko szybkością, ale i atletyzmem.

Jak podaje ESPN, Pitts powiedział wtedy, że czuje się „jakbym mógł być najlepszy w historii”. Będzie musiał się z tym zmierzyć najpóźniej po historycznym drafcie.

Krytycy nie zapomnieli zapowiedzi

Nie od razu, oczywiście, ale przekonujący początek uciszyłby krytyków. A także tych, którzy po pełnej zapowiedzi wiośnie, będą się na niego wyżywać za każdą upuszczoną piłkę czy źle postawiony blok.

Jak na razie wygląda na to, że mają więcej powodów do śmiechu. Ale Matt Ryan naturalnie widzi to inaczej. Rozgrywający Falcons demonstracyjnie stanął przed swoim nowym kolegą.

Ryan rysuje porównanie z Jonesem

Pitts cierpi z powodu swojego specjalnego statusu – tłumaczył „Matty Ice”. Bo przed tight endem, na którym tak bardzo koncentrowały się linie defensywne, doświadczył tylko jednego innego gracza: Julio Jonesa.

Teraz Ryan Pitts pewnie nie chciał zakładać plecaka XXL bycia porównywanym do siedmiokrotnego Pro Bowlera. Ale w jego potrzebie wyjaśnienia dylematu, to porównanie prawdopodobnie pasowało mu tak samo dobrze.

„Pitts wzbudza respekt u przeciwników „

„On wzbudza szacunek u graczy po drugiej stronie. Już w pierwszych tygodniach zauważyłem, że zawsze jest na niego jakiś plan” – powiedział Ryan o Pittsie, który często spotyka się z podwójnym kryciem.

Trener Arthur Smith podaje te szczególne okoliczności jako przyczynę tego, że pierwszorundowiec jeszcze nie doszedł do siebie tak, jak się spodziewał. Przynajmniej inni odbiorcy będą mieli większą szansę zabłysnąć.

Trzy ważne sceny w zwycięstwie nad Giants

Like 17-14 wygrana nad New York Giants w Week 3, jedyne zwycięstwo Falcons do tej pory. Wtedy Pitts był wyraźnie przyćmiony przez takich kolegów jak Cordarrelle Patterson czy Calvin Ridley, otrzymując dwa catchche na 35 jardów. Ale tylko jeśli spojrzeć na same liczby.

Pitts został wybrany przez franczyzę jako jeden z kluczy do sukcesu. Bo w drodze do wyrównania złapał piłkę na dziesięć jardów i zaliczył asystę. W decydującej akcji, zwrócił ją na 25 jardów.

„Nie pozwól, by indywidualne sytuacje wpłynęły na ciebie „

Czas, by w końcu trochę wystartować? Wcale nie. „To jest tylko piłka nożna. Nie chcę, by wpływ na mnie miały indywidualne sytuacje” – skomentował Pitts niemal skromnie, być może zdyscyplinowany po buńczucznych słowach sprzed draftu.

Przynajmniej nauczył się już kilku rzeczy w swoich pierwszych tygodniach w lidze: „Jako gracz, jest trochę trudniej wygrać w NFL i nigdy nie możesz brać niczego za pewnik.” Oczywiście, ciężka praca to nazwa gry. Tydzień w tydzień, tydzień poza. Tylko wtedy można spełnić marzenie, że pewnego dnia naprawdę zostanie się zaliczonym do grona wielkich.

Ryan tłumaczy Pittsowi o piłkach i odbiornikach

Ale spostrzeżenia Ryana już pokazują, że nazwisko Pitta wzbudza respekt u konkurencji. To nie jest zwykły żółtodziób.

I w pewnym momencie, biorąc pod uwagę jego klasę, nadejdzie czas Pittsa. Albo jak powiedział weteran do młodzieńca: „Piłka ląduje u różnych graczy w różnym czasie. I wtedy czasami to się leje.

Złota kurtka jest już gotowa

Może w Londynie. Ale nawet jeśli nie, to kolega z tight endu Smith jest już pewien: „Jeśli, z Bożą pomocą, pozostanie zdrowy, pewnego dnia założy Złotą Kurtkę”.

Hall of Fame. Do tego Pitts i tak musiałby zaimponować całemu światu NFL. Ale nic innego nie musi być jego aspiracją. Pomimo całej pokory.

Author
Published
3 lata ago
Categories
NFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *