W zeszłym sezonie Kansas City Chiefs zagrali w Super Bowl i byli uważani za faworytów również w sezonie 2025. Rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Nawet udział w play-offach jest poważnie zagrożony.
Patrick Mahomes potrzebował chwili, aby przetrawić porażkę 19:22 z Denver Broncos.
Gratulował rozgrywającemu Broncos, Bo Nixowi, a następnie zniknął w szatni, nie komentując publicznie kryzysu swojej drużyny Kansas City Chiefs. Dopiero podczas konferencji prasowej 30-latek wyrzucił z siebie frustrację i nie szczędził samokrytyki.
„Myślę, że jesteśmy naprawdę utalentowani i mamy wielu świetnych graczy, ale chodzi o to, żeby być bardziej konsekwentnym. Zaczyna się to ode mnie” – wyjaśnił rozgrywający. „Są fazy, w których jestem w rytmie i bez wysiłku przenosimy piłkę po boisku. Ale są też momenty, w których utkniemy – kiedy nie trafiam rzutu lub nie udaje mi się wykonać zagrania ochronnego. Nie byliśmy wystarczająco konsekwentni, aby wygrywać mecze”.
Ogólnie rzecz biorąc, rzuca się w oczy, że Chiefs przegrywają w tym sezonie zacięte mecze. Pięć z dziesięciu dotychczasowych meczów sezonu to były mecze z jedną punktacją – wszystkie zakończyły się porażką.
Optymiści mogą argumentować, że Chiefs nie przegrali w tym sezonie żadnego meczu z więcej niż jedną punktacją. Minusem jest jednak to, że Kansas City straciło swoją największą zaletę.
Dla porównania: w sezonie zasadniczym 2024 Chiefs mieli jedenaście meczów z jedną punktacją – wszystkie zostały wygrane.
Kansas City Chiefs: statystyki mogą być mylące
Statystycznie wyniki Kansas City nie wyglądają tak źle.
Ofensywa Chiefs zajmuje siódme miejsce w NFL ze średnim zyskiem 364,2 jardów na mecz. Średnia liczba punktów na mecz wynosząca 25,4 również jest przyzwoita (dziewiąte miejsce).
Obrona jest w porównaniu z tym jeszcze silniejsza. Na mecz tracą średnio tylko 18,1 punktu. Jest to czwarty najlepszy wynik w lidze. Oznacza to, że Chiefs nadal są statystycznie czołową drużyną – tylko wyniki mówią co innego.
Patrick Mahomes: wiele jardów podaniowych, ale złe decyzje
Quarterback Mahomes jest czwartym najbardziej produktywnym rozgrywającym w NFL z 2645 jardami podaniowymi. 64,5% jego podań jest celnych. Jest to wprawdzie jego najniższy wynik w ośmiu sezonach jako starter, ale nadal jest to przyzwoity wynik. Jego najwyższy wynik rzutów pochodzi z poprzedniego sezonu i wyniósł 67,5 procent.
Statystyki nie pokazują jednak, że Mahomes często podejmuje złe decyzje w decydujących sytuacjach meczowych.
Widać to było również w meczu z Broncos: zamiast umożliwić pewne zdobycie punktów w trzeciej kwarcie, wykonał ryzykowne przechwycenie w strefie punktowej, co skutkowało jedynym przyłożeniem Broncos. Również w ostatniej kwarcie Mahomes nie zdołał odwrócić losów meczu: dwa nieudane podania i sack uniemożliwiły mu udany finisz.
„Właśnie tego chcesz – chcesz mieć tę szansę pod koniec meczu” – kontynuował Mahomes. „Ale nie wykorzystałem jej. Często bywałem w takiej sytuacji: kiedy zdobywasz pierwsze pierwsze przyłożenie, to daje ci to dobrą pozycję. Tym razem nie udało mi się tego osiągnąć, a oni wykonali dobry blitz przy trzeciej próbie. Nie dałem sobie prawie żadnej szansy”.
Rozczarowujące prognozy dla Chiefs
Dwie porażki z rzędu sprawiły, że Chiefs mają obecnie bilans pięciu zwycięstw i pięciu porażek. Według symulatora playoffów „The Athletic” szanse franczyzy na awans do playoffów wynoszą tylko 58 procent, a prawdopodobieństwo zwycięstwa w dywizji wynosi zaledwie dziewięć procent.
Jeszcze bardziej otrzeźwiające są statystyki ESPN: przed tym sezonem w erze Super Bowl 989 drużyn miało po dziesięciu meczach bilans 5-5 lub gorszy. Tylko 89 z tych drużyn (9%) awansowało następnie do playoffów, a tylko dwie dotarły do Super Bowl. Jedyną drużyną, która wygrała Super Bowl, byli New England Patriots w 2001 roku – prowadzeni przez ówczesnego debiutanta, rozgrywającego Toma Brady’ego.
Kansas City Chiefs: trudny harmonogram pozostałych meczów
Czy Chiefs po raz pierwszy od sezonu 2014 nie awansują do playoffów?
Harmonogram pozostałych meczów Chiefs jest trudny. W najbliższą niedzielę zmierzą się z Indianapolis Colts (8-2), jedną z najsilniejszych drużyn NFL. Następnie czekają ich pojedynki z Dallas Cowboys (3-5-1), Houston Texans (5-5), Los Angeles Chargers (7-4), Tennessee Titans (1-9), ponownie z Broncos (9-2) i na koniec z Las Vegas Raiders (2-7).
„Trzeba skupić się na mentalności każdego tygodnia” – powiedział linebacker Nick Bolton. „Każdy tydzień wydaje się teraz prawie jak tydzień playoffów. Musimy znaleźć sposób, aby podchodzić do tego mecz po meczu”.
Wszyscy zaangażowani są świadomi sytuacji wyjściowej. „Trudno będzie wrócić do rywalizacji w dywizji” – przyznaje Mahomes. „Celem jest awans do playoffów i próba zdobycia tytułu. Musimy wyciągnąć jak najwięcej wniosków z tego meczu, ponieważ wiemy, że w przyszłym tygodniu czeka nas trudny przeciwnik w Arrowhead. Jesteśmy w punkcie, w którym musimy znaleźć sposób na wygrywanie meczów”.




Comments
No Comments