Dzięki zwycięskiemu kopnięciu z gry Carolina Panthers pokonali Green Bay Packers 16:13. Wielu fanów Packers obwinia za to trenera Matta LaFleura.
Po ośmiu meczach Green Bay Packers mają na koncie pięć zwycięstw, dwie porażki i jeden remis. Prowadzą w NFC North i według oficjalnej strony NFL mają 83% szans na awans do playoffów.
Wszystko powinno więc być w porządku, prawda?
Nie do końca. Sezon rozpoczął się od dwóch przekonujących zwycięstw – najpierw nad rywalem z tej samej dywizji, Detroit Lions, a następnie dzięki świetnemu występowi przeciwko Washington Commanders. Potem jednak niezadowolenie kibiców znacznie wzrosło. Porażka z Cleveland Browns, w której zarówno obrona, jak i atak całkowicie się załamały w ostatniej kwarcie, wzbudziła pierwsze wątpliwości.
W czwartym tygodniu nastąpiła strzelanina (40:40) z Dallas Cowboys, w której ofensywa była przekonująca, ale defensywa praktycznie nie istniała.
Następnie nastąpiło mozolne zwycięstwo nad osłabionymi kontuzjami Cincinnati Bengals, które rozstrzygnęło się dopiero w ostatniej kwarcie, a także kolejne niewielkie zwycięstwo nad Arizona Cardinals bez Kyler Murray. W przedostatnim tygodniu udało się odnieść nieco bardziej przekonujące zwycięstwo nad Pittsburgh Steelers, ale po żenującej porażce z Carolina Panthers również zostało ono dawno zapomniane.
Trener Green Bay Packers Matt LaFleur pod ostrzałem krytyki
Fani Packers znaleźli winnego. W mediach społecznościowych zarzuty dotyczące słabych wyników kierowane są przede wszystkim pod adresem trenera Matta LaFleura.
„Sir, gra biegowa działa, a środek boiska jest szeroko otwarty”.
Matt LaFleur: „Lateral screen” pic.twitter.com/A5RueFUcxE
— IKE Packers Podcast (@IKE_Packers) 2 listopada 2025 r.
Zarzuca mu się przede wszystkim wybieranie niewłaściwych zagrań w decydujących momentach. A przecież w drużynie nie brakuje gwiazd: z Jordanem Love’em jako rozgrywającym i Joshem Jacobsem jako biegaczem w ataku oraz Micah Parsonsem i Xavierem McKinneyem w obronie, można odnieść wrażenie, że LaFleur nie wykorzystuje potencjału swojej drużyny na boisku.
Ta drużyna nigdy nie wygra Super Bowl z Mattem LaFleur jako trenerem głównym.
— J (@LUISGARCIASZN) 2 listopada 2025 r.
LaFleur jest obecnie w swoim siódmym sezonie jako główny trener Packers.
I’m blaming this loss COMPLETELY on Matt LaFleur
— (@hoodg3nius) 2 listopada 2025 r.
W ciągu ostatnich sześciu sezonów poprowadził Green Bay pięć razy do playoffów i dwukrotnie dotarł do finału NFC Championship Game, gdzie jednak przegrał raz z San Francisco 49ers i raz z Tampa Bay Buccaneers. W pozostałych rozgrywkach playoff Packers odpadli jeszcze wcześniej.
Dopóki Matt LaFleur jest głównym trenerem Green Bay Packers, fani powinni spodziewać się porażek takich jak dzisiejsza. Nigdy nie przygotowuje swojej drużyny i nie ma pojęcia, jak wprowadzać zmiany w trakcie meczu. Zasadniczo, jeśli wymaga to dogłębnego coachingu, nie jest w stanie tego zrobić.
— Evan Massey (@massey_evan) 2 listopada 2025 r.




Comments
No Comments