NFL – Miami Dolphins: Czy Tyreek Hill będzie musiał zakończyć karierę po poważnej kontuzji?

Odbiornik Dolphins Tyreek Hill będzie długo nieobecny z powodu poważnej kontuzji kolana. Teraz wypowiada się na temat zakończenia kariery.

Pod koniec września skrzydłowy Dolphins Tyreek Hill doznał poważnej kontuzji kolana podczas meczu z New York Jets, co oznaczało dla niego koniec sezonu. Jednak skrzydłowy nie jest jeszcze pewien, czy oznacza to również koniec jego kariery w NFL.

W podcaście Terrona Armsteada, byłego kolegi Hilla z drużyny Dolphins, 31-latek wyjaśnił, że zajmie się tą decyzją w odpowiednim czasie. W tej chwili koncentruje się jednak przede wszystkim na powrocie do zdrowia po operacji, którą musiał przejść kilka tygodni temu.

Podczas operacji naprawiono poważne uszkodzenia lewego kolana, w tym zerwanie więzadła krzyżowego przedniego.

„Ostatecznie decyzja ta zależy od tego, jak się czuję i w jakim jestem stanie psychicznym” – wyjaśnił Hill, odnosząc się do swojej przyszłości. „Jestem zadowolony z dotychczasowej kariery. Kocham grać w futbol. Kocham to, ale wymaga to dużo siły. Kosztuje mnie wiele siły psychicznej i fizycznej”.

I dalej: „Jestem teraz w punkcie, w którym muszę porozmawiać z moją mamą, rodziną, ze wszystkimi. Gdziekolwiek w tej chwili są moje myśli, decyzja zostanie podjęta, ale wiem, że w tej chwili nie miałem czasu, aby cieszyć się tą chwilą”. Jego kontrakt obowiązuje do 2026 roku.

Tyreek Hill wspiera Tua Tagovailoa

Nawiasem mówiąc: oprócz swojej własnej przyszłości, Hill wypowiedział się również na temat obecnej, niezwykle niepewnej sytuacji swojej drużyny. Jego zdaniem „każdy ma coś do powiedzenia”, gdy drużyna ma bilans 1-6. Każdy siedzi na „gorącym krześle”.

„To trudna sytuacja. Kiedy wygrywaliśmy, wszystko było w porządku. Ludzie mogli mówić, co chcieli, a ich opinie były po prostu ignorowane” – powiedział skrzydłowy, który następnie stanął w obronie krytykowanego rozgrywającego Tua Tagovailoa: „Będę wspierał Tua, bez względu na to, co się z nim dzieje, ponieważ jest moim bratem”.

Author
Published
1 miesiąc ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *