Bill Belichick i Jordon Hudson pojawiają się na pierwszych stronach gazet również poza boiskiem futbolowym. Teraz dzięki filmowi, który ujawnia rozmowę pary za kulisami programu legendarnego trenera. Co zaskakujące, w centrum uwagi znajduje się była cheerleaderka.
Jordon Hudson najwyraźniej nie zgadza się na bycie tylko kobietą u boku najbardziej utytułowanego trenera w historii NFL. Tak wynika z nagrań opublikowanych w podcaście „Pablo Torre finds out” dziennikarza Pablo Torre.
Ma to być materiał zza kulis programu „Coach” Billa Belichicka. Oprócz niego i jego dziewczyny widać również Matta Patricię, który przez wiele lat był koordynatorem obrony w drużynie New England Patriots, a także innych mężczyzn należących do ekipy produkcyjnej. Wszyscy oni odgrywają jednak drugoplanową rolę, ponieważ w centrum uwagi znajduje się wyraźnie Hudson.
Była cheerleaderka podczas rozmowy z Belichickiem przedstawia różne propozycje ulepszeń, podczas gdy pozostałe osoby słuchają lub wykonują swoją pracę. Uderzające jest to, że Hudson ma wiele powodów do narzekań. Przede wszystkim nie podoba jej się wygląd strony. „Nie wiem, czy naprawdę potrzebują czterech grafików zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin” – stwierdza. Belichick popiera ją, odpowiadając: „Oni nic nie potrafią”. Na co Hudson odpowiada: „Prawda?”.
Torre, który wielokrotnie komentuje sceny w swoim studiu, wspomina również, że zespół produkcyjny był zaskoczony, że Hudson tak bardzo się wtrącała. Była tam przecież tylko jako partnerka Belichicka. Jednak oglądając te sceny, można odnieść wrażenie, że to ona jest producentką i to ona ma ostatnie słowo w tej grupie.
Hudson, przyjaciółka Belichicka: NFL Films reaguje na nagrania
Proponuje więc Belichickowi zatrudnienie nowego grafika. On odpowiada, że potrzebują kogoś, kto zna się na futbolu. Ponadto Hudson narzeka, że przypomina jej to sytuację „Ilu ludzi potrzeba, żeby wymienić żarówkę?”. W końcu twierdzi nawet: „Jeśli ktoś ustawi zegarek zgodnie z tym, zrobię to w pięć minut. Dacie mi za to dwa tysiące?”.
Sceny miały powstać podczas jednego z pierwszych odcinków programu, którym Belichick zajmował się podczas swojej przymusowej przerwy w pracy trenera. Zostały one nagrane w studiu NFL Films. Koncern wydał również oświadczenie, które były zawodowiec Pat McAfee odczytał w swoim programie „Pat McAfee Show”.
Zgodnie z nim Belichick i jego ekipa produkcyjna otrzymali pozwolenie na korzystanie ze studia do realizacji programu „Coach”. Wyjaśniono jednak: „NFL Films nie wyprodukowało programu „Coach” z Billem Belichickiem. NFL Films nie montowało programu. NFL Films nie kręciło programu. NFL Films nie było i nie jest właścicielem programu”.
Wskazuje się na wieloletnią współpracę z legendą trenerską. Dlatego ważne jest, aby podkreślić: „Nie mamy absolutnie żadnego powodu, aby sądzić, że ten materiał filmowy pochodzi od NFL Films lub któregokolwiek z pracowników NFL Films”.
Belichick i Hudson: Niejasne tło nagrań
Tło nagrań pozostaje więc niejasne. Jednak jasne jest, że jest to nieruchoma kamera, która przez cały czas rejestruje ten sam fragment studia. Dlatego nawet Belichick i Hudson nie zawsze są widoczni na ekranie, gdy rozmawiają ze sobą.
EKSKLUZYWNE: Futbol UNC to gorący bałagan. Czy zainteresuje Cię Bill Belichick i Jordon Hudson na gorącym mikrofonie? pic.twitter.com/L0Y83HpLMy
— Pablo Torre Finds Out (@pablofindsout) 17 października 2025 r.
Dla 73-latka klip ten pojawił się w nieodpowiednim momencie. Obecnie niepokój wokół niego nie wynika wyłącznie ze słabego początku sezonu sportowego drużyny North Carolina Tar Heels, która po trzech porażkach z rzędu ma na koncie bilans 2-4. Hudson wydaje się bowiem postrzegać siebie jako ważną osobę w otoczeniu drużyny, porusza się dość swobodnie na boisku i rozmawia tam z wysokimi rangą funkcjonariuszami.
Sensację wywołała również informacja, że Belichick poprosił UNC o niepublikowanie i nieudostępnianie w mediach społecznościowych żadnych treści dotyczących Patriots. A przecież ich rozgrywający Drake Maye sam był kiedyś członkiem Tar Heels. Teraz kolejna dyskusja na temat Belichicka i Hudsona nabierze tempa.




Comments
No Comments