W jasnych słowach Davante Adams odpowiada na pytanie, czy Kansas City Chiefs byli na jego liście życzeń
Już kilka dni po wymianie z Las Vegas Raiders do New York Jets, Davante Adams zadebiutuje w drużynie rozgrywającego Aarona Rodgersa w starciu z Pittsburgh Steelers w Sunday Night Game.
Steelers również mieli nadzieję na pozyskanie usług szerokiego odbiorcy, co ujawnił sam Adams.
Byli oni na liście obok Buffalo Bills i New Orleans Saints, „którą przekazałem generalnemu menadżerowi” – wyjaśnił 31-latek w programie „FanDuel TV”.
W programie „Up & Adams” zdradził również, kogo nie ma na jego liście życzeń. „Negatywnie”, powiedział zapytany o Kansas City Chiefs.
„Były też spekulacje na ten temat. Nie chcę powiedzieć nic szalonego, ale Chiefs nie byli na liście” – kontynuował Adams.
Chiefs zdecydowanie mieliby potrzebę na pozycji szerokiego odbiorcy po kontuzjach Rashee Rice’a i Marquise’a Browna.
Ale pomijając fakt, że Raiders niechętnie oddawali swojego gwiazdorskiego receivera do jednego z największych rywali, Jets byli najlepszą opcją od samego początku, powiedział Adams.
Adams o Jets: „Byli moim numerem 1”
„Byli moim numerem 1 i wyraźnie byli mną najbardziej zainteresowani” – powiedział.
Jednak prawdziwym czynnikiem decydującym była prawdopodobnie jego przyjaźń z Rodgersem, z którym grał w Green Bay Packers w latach 2014-2021.
Po opuszczeniu ostatnich trzech meczów Raiders z powodu kontuzji, w niedzielny wieczór po raz pierwszy od trzech lat złapie podania od Rodgersa.
Comments
No Comments