Aaron Rodgers wraca na swój pierwszy domowy mecz po poważnej kontuzji – i błyszczy jak za dawnych lat.
Tak zapewne Aaron Rodgers wyobrażał sobie swój powrót na MetLife Stadium. Po raz pierwszy od czasu poważnej kontuzji w pierwszym dniu meczowym NFL w okresie przedsezonowym, 40-latek powrócił na rodzimą murawę jako rozgrywający – i to z pełnym sukcesem.
Na rozpoczęcie trzeciego dnia meczowego New York Jets wyraźnie i zdecydowanie pokonali New England Patriots 24:3 w starciu dywizji AFC East.
Podczas gdy stadion skandował „Aaron Rodgers”, rozgrywający wykonał 27 z 35 podań na 281 jardów i dwa przyłożenia. Nie musiał przyjmować żadnego przechwytu, zamiast tego pokazując precyzję ze swoich wcześniejszych dni. A-Rod rzucił podania na przyłożenie do Allena Lazarda i Garretta Wilsona, a Breece Hall również wbiegł do strefy końcowej.
Co cieszy również z punktu widzenia Jets: obrona zaprezentowała się dominująco i z wyjątkiem field goala w drugiej kwarcie, nie straciła nic.
Z drugiej strony Patriots z rozgrywającym Jacoby Brissettem w ogóle się nie rozkręcili i przez całą pierwszą połowę zdołali pokonać 40 jardów z zaledwie czterema pierwszymi przyłożeniami. Patriots nie mieli mniej pierwszych przyłożeń w połowie od 2000 roku.
Brissett wykonał łącznie dwanaście z 18 podań na 98 jardów. Na nieco ponad cztery minuty przed końcem został zastąpiony przez debiutanta Drake’a Maye’a, który debiutował w NFL. Cztery z ośmiu podań na 22 jardy znalazły odbiorcę.
Była to druga porażka New England w tym sezonie, a Jets mają teraz na koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę.
Comments
No Comments